Mocni w działaniu
Zamów do 16:00, a produkty dostępne na dzisiaj wyślemy tego samego dnia
Ponad 40 lat na rynku

Jonizatory pistoletowe - pistolety jonizujace SMC

  • Produkty
Rodzaj dyszy:
01 (Standardowa dysza)
Przyłącza wtykowe:
08 (ø8, Metryczny)
Adapter AC, kabel zasilający:
02 (Z zasilaczem AC, bez kabla zasilającego AC) - N (Brak)
Ocena średnia:
Pneumat System nie weryfikuje treści opinii zamieszczanych na stronie internetowej.
Liczba wariantów: 3

Faq - Pistolety jonizujace SMC - Najczęściej zadawane pytania

Pistolet jonizujący SMC IZG10 to ręczne urządzenie łączące strumień sprężonego powietrza z generacją jonów dodatnich i ujemnych, aby neutralizować ładunki elektrostatyczne na powierzchniach. Stosuje się go do rozładowania, odpylenia i oczyszczania detali w trakcie montażu, inspekcji, pakowania i przed procesami wrażliwymi (klejenie, lakierowanie, pomiary). Dzięki mobilnej formie i wygodnemu spustowi operator precyzyjnie kieruje strumień zjonizowanego powietrza tam, gdzie jest to potrzebne, skracając czas obróbki pojedynczego elementu. W praktyce IZG10 łączy funkcję ESD/antystatyczną i „air blow-off” w jednym narzędziu.

Wewnątrz pistoletu znajduje się elektrod(a/y) wysokiego napięcia, na której powstaje wyładowanie koronowe. To wyładowanie jonizuje cząsteczki powietrza, tworząc zarówno kationy, jak i aniony. Strumień sprężonego powietrza przenosi te jony do naelektryzowanej powierzchni; jony o przeciwnym znaku neutralizują zgromadzony ładunek, co redukuje przyciąganie pyłów i ryzyko wyładowań ESD. Skuteczność zależy od natężenia jonów, geometrii dyszy, odległości i czasu ekspozycji.

Najczęściej używa się go w elektronice (montaż SMT/THT, serwisowanie modułów), optyce (szkła, soczewki), tworzywach sztucznych (detale wtryskowe), poligrafii, medycznym cleanroomie, automotive (detale przed lakiernią/klejeniem) i w konfekcjonowaniu folii. Pistolet usuwa przywierający kurz z detali, zapobiega ich „odskakiwaniu” lub przyklejaniu się do podajników i tacek, a także minimalizuje artefakty w pomiarach i wadach powłok. To również narzędzie do punktowych zadań serwisowych i kontroli końcowej.

Listwy i dmuchawy zapewniają strefową, ciągłą neutralizację w „oknie” procesu, często bez operatora. IZG10 jest mobilny i przeznaczony do pracy punktowej – tam, gdzie detal jest zmienny lub trudno dostępny. Pistolet osiąga wysoką prędkość strumienia i lokalnie duże natężenie jonów, przez co sprawdza się w szybkich operacjach „zdmuchiwania + neutralizacja”. W aplikacjach z powtarzalnym torem produkcyjnym listwa bywa efektywniejsza, ale przy zróżnicowanych zadaniach i inspekcji – pistolet wygrywa elastycznością.

Zacznij od niskiego ciśnienia (np. 0,2–0,3 MPa) i stopniowo zwiększaj do momentu, gdy skutecznie usuwasz pył i szybko neutralizujesz ładunki bez nadmiernego „męczenia” detalu. Wyższe ciśnienie zwiększa zasięg i siłę zdmuchiwania, ale rośnie hałas, zużycie powietrza i ryzyko wzbudzania zanieczyszczeń. Dla delikatnych powierzchni i elektroniki trzymaj się możliwie niskich wartości oraz rozważ dysze ograniczające przepływ lub wersje „low noise”. Zawsze weryfikuj efekty testem czasu zaniku ładunku (charge decay).

Konstrukcje pistoletów jonizujących bywają dwojakie: z kontrolerem HV wbudowanym w rękojeść lub z osobnym zasilaczem HV (kontrolerem) łączonym przewodem. W ofercie SMC spotyka się rozwiązania zgodne z obiema filozofiami, zależnie od wariantu. Wybór wpływa na masę rękojeści, elastyczność instalacji i serwis elektrod. Przy doborze kieruj się wygodą operatora, dostępnością miejsca i wymogami bezpieczeństwa.

Powietrze musi być czyste, suche i wolne od oleju, aby nie degradować elektrod i nie nanosić zanieczyszczeń na detale. Zwykle zaleca się filtrację do co najmniej 0,01–0,3 µm oraz punkt rosy niższy niż temperatura otoczenia (dla uniknięcia kondensacji). W aplikacjach cleanroom stosuj klasyczną „trójstopniową” kondycjonację (filtr wstępny, dokładny, koalescencyjny) i regularny serwis. Zanieczyszczone powietrze skraca żywotność i pogarsza balans jonowy.

Każdne wyładowanie koronowe generuje śladowe ilości ozonu. Poziom zależy od napięcia, geometrii dyszy i przepływu powietrza – w praktyce, przy prawidłowych parametrach, pozostaje zwykle poniżej limitów BHP. Zapewnij dobrą wentylację i unikaj kierowania strumienia w zamknięte przestrzenie bez wymiany powietrza. Wrażliwe aplikacje (np. niektóre polimery) testuj pod kątem długotrwałej ekspozycji.

Stosuj miernik pola elektrostatycznego (fieldmeter) do oceny napięcia powierzchniowego przed/po oraz licznik czasu zaniku ładunku (charge plate monitor) do pomiaru czasu redukcji z +/–1000 V do np. +/–100 V. Dodatkowo audytuj ilość przywierających cząstek (np. test taśmą/światłem skośnym) i wskaźniki jakości (defekty lakieru, zabrudzenia optyki). Wyniki dokumentuj w planie kontroli ESD zgodnym z normami zakładowymi.

Zwykle skuteczny zakres to kilka do kilkunastu centymetrów. Krótszy dystans przyspiesza neutralizację i zdmuchiwanie, ale zwiększa ryzyko mechanicznego kontaktu/uderzenia strumieniem. Większy dystans obniża siłę zdmuchiwania i gęstość jonów, dlatego może wydłużyć proces. Optymalizuj odległość na podstawie pomiaru czasu zaniku i jakości powierzchni po czyszczeniu.

Tak – to główny cel jego użycia: neutralizacja ładunków ESD. Należy jednak unikać nadmiernego strumienia na bardzo drobne elementy SMD oraz zapewnić uziemienie operatora i stanowiska. Zaleca się spójność z planem ESD (maty, opaski, obuwie, odzież) i okresowe audyty sprzętu. Dobrze dobrany balans jonowy minimalizuje ryzyko re-nabilansowania.

Regularnie (np. co tydzień lub według liczby godzin pracy) wizualnie kontroluj igły elektrod. Usuwaj pył i naloty miękkim pędzelkiem, patyczkiem z alkoholem izopropylowym (jeśli producent dopuszcza) lub dedykowanym zestawem czyszczącym. Brudne elektrody powodują spadek natężenia jonów, gorszy balans i wzrost ozonu. Wymieniaj zużyte igły zgodnie z instrukcją serwisową.

Wydłużony czas zaniku ładunku, nierównomierne odpylenie, „kłucie” strumienia (nieregularny przepływ), większy hałas, widoczne zabrudzenia na elektrodach lub ślady łuku. Bywa też odczuwalny „zapach ozonu” przy zbyt agresywnych parametrach. Sprawdź filtrację powietrza, czystość dyszy, stan igieł i przewodów HV.

Tak, o ile zapewnisz odpowiednią klasę filtracji powietrza zasilającego i procedury czyszczenia narzędzia. Upewnij się, że materiały pistoletu nie generują nadmiernych cząstek podczas normalnego użytkowania i że spust działa płynnie. W niektórych przypadkach stosuje się antystatyczne węże powietrza i odciąg miejscowy, by nie rozpraszać cząstek w strefie produktu.

Dysze „low noise” zmniejszają hałas i zużycie sprężonego powietrza, kosztem nieco mniejszej siły zdmuchiwania. Dysze szczelinowe lepiej rozkładają strumień na większej szerokości, punktowe – skupiają energię w wąskim obszarze. Wybór zależy od geometrii detalu, dopuszczalnego hałasu i dostępnej mocy sprężarkowni. W krytycznych aplikacjach warto przetestować 2–3 dysze na rzeczywistym asortymencie.

Sam ładunek nie – bo go neutralizuje. Ryzyko wynika z energii mechanicznej strumienia, twardych drobin w zanieczyszczonym powietrzu oraz zbyt małej odległości dyszy. Dla wrażliwych powierzchni używaj niższego ciśnienia, dobrze filtrowanego powietrza i szerszej dyszy. Zawsze wykonaj próbę na próbce referencyjnej.

Hałas (szczególnie przy wyższych ciśnieniach), przeciążenie nadgarstka przy długiej pracy, ozon w niewentylowanym miejscu oraz ryzyko zdmuchiwania drobin w oczy. Zastosuj ochronniki słuchu, okulary, rękawice odpowiednie do procesu. Ergonomia stanowiska (uchwyty, odciążenie przewodu) znacznie zmniejsza zmęczenie operatora.

Tak – to klucz do stabilnych wyników. Operator powinien być zgodny z polityką ESD (opaska, obuwie, mata), a detal – o ile to możliwe – mieć ścieżkę upływu do potencjału odniesienia. Zapobiega to nawrotom ładunku i zmniejsza różnice potencjałów w otoczeniu.

Dłuższe przewody powietrzne zwiększają spadki ciśnienia i pogarszają reakcję na spust. Dłuższy przewód HV (jeśli stosowany) może zwiększać pojemność i podatność na zakłócenia. W praktyce trzymaj przewody tak krótkie, jak pozwala ergonomia stanowiska, i stosuj odpowiednie średnice (np. Ø6–8 mm) dla redukcji strat. Zawsze potwierdź osiągi pomiarem czasu zaniku.

Pistolety jonizujące nie są domyślnie urządzeniami Ex, są jednak modele dedykowane do stref zagrożenia wybuchem. Zanim użyjesz w strefie 0/1/2 lub 20/21/22, wymagane jest potwierdzenie zgodności odpowiedniego wariantu/akcesoriów z dyrektywą ATEX oraz ocena ryzyka przez służby BHP. Jeśli brak certyfikacji Ex, nie wolno stosować w strefie zagrożonej wybuchem. Należy wybrać model który spełnia wymagania klienta.

Technicznie tak – wiele aplikacji korzysta z N₂ dla redukcji wilgoci/utleniania. Pamiętaj, że gęstość i lepkość różnią się od powietrza, co może wpływać na charakter strumienia. Zapewnij odpowiednie przyłącza, czystość medium i ocenę BHP (azot w zamknięciu = ryzyko niedotlenienia). Skuteczność neutralizacji zwykle pozostaje wysoka.

Wysoka wilgotność względna zmniejsza gromadzenie się ładunków na powierzchniach, więc odczuwalny efekt antystatyczny bywa szybszy. Bardzo niska wilgotność (np. <30%) sprzyja powstawaniu ładunków, przez co neutralizacja jest bardziej potrzebna, ale może wymagać dłuższego czasu lub bliższego dystansu. Sam pistolet działa w szerokim zakresie wilgotności, jednak środowisko procesu determinuję zapotrzebowanie na „dawkę” jonów.

Mierzy się różnicę potencjałów generowanych jonów dodatnich i ujemnych przy pomocy mierników z płytką pomiarową. Dobre zbalansowanie minimalizuje „przestrzelenie” potencjału po neutralizacji. Kontrola balansu jest elementem kalibracji i przeglądu okresowego – jeśli balans się „rozjedzie”, sprawdź czystość igieł i stan zasilania HV.

W praktyce przemysłowej przyjmuje się przeglądy co 3–6 miesięcy lub według godzin pracy/wytycznych jakości. W środowiskach o wysokim zapyleniu/żywicach – częściej.

Dokumentuj wyniki w kartach urządzenia, wymieniaj zużyte części eksploatacyjne i odnotowuj działania korygujące.

Różne typy dysz (szczelinowe, punktowe, wyciszające), zestawy serwisowe elektrod, uchwyty na stanowisko, przewody antystatyczne/węże, ewentualne kontrolery HV i zasilacze. Warto rozważyć reduktory precyzyjne i zawory dławiąco-zwrotne dla dokładnej kontroli przepływu. Dodatkowo – pistolety bywają oferowane w wersjach z przyłączem quick-coupler ułatwiającym podmiany.

Użyj dysz „low noise”, ogranicz ciśnienie do wartości minimalnej dla skuteczności, zastosuj tłumiki w instalacji i ekrany akustyczne. Ustal „cykl krótkich impulsów” zamiast ciągłego dmuchu, o ile proces to toleruje. Monitoruj hałas – dB(A) przy uchu operatora – i dostosuj środki ochrony osobistej.

Zdecydowanie tak. Zakres: podstawy ESD, obsługa pistoletu, regulacja ciśnienia, czyszczenie elektrod, ocena efektu (proste testy), BHP. Krótkie szkolenie + karta stanowiskowa znacząco poprawiają powtarzalność i wydłużają żywotność sprzętu.

Zawieś pistolet na sprężynie odciążającej, zastosuj uchwyt „holster”, poprowadź węże łukiem bez załamań. Zapewnij łatwy dostęp do reduktora/filtrów i czytelny manometr. Zorganizuj przestrzeń detalu tak, by dmuch nie kierował zanieczyszczeń na operatora ani w strefy czyste.

Za niskie ciśnienie lub zbyt duży dystans, zabrudzone elektrody, niedostateczna filtracja powietrza, zbyt szybki ruch ręką lub niewłaściwa dysza. Czasem źródłem problemu jest „odbijanie” cząstek od zakamarków detalu – wtedy pomaga zmiana kąta i krótkie impulsy. Zawsze najpierw sprawdź podstawy: filtry i igły.

Użyj płytek testowych z kontrolowanym ładunkiem i wykonaj charge decay, a następnie sprawdź wskaźnik defektów (wtrącenia, rybie oczka, adhezja). Porównaj serie przed/po wdrożeniu pistoletów, utrzymując identyczne warunki procesu. Dokumentacja walidacji ułatwia akceptację przez działy jakości i klientów.

Pistolety jonizujące są projektowane tak, by energia na elektrodzie była bardzo niska; użytkownik nie dotyka elementów HV. Niemniej nie wolno demontować osłon ani dotykać igieł podczas pracy. Przed serwisem odłącz zasilanie HV (jeśli zewnętrzne) i zamknij dopływ sprężonego powietrza.

To zależy od poziomu naładowania, geometrii, materiału, dystansu i przepływu. Dla większości detali z tworzyw przy poprawnych parametrach mówimy o ułamkach sekundy do kilku sekund. Dokładny czas ustalisz miernikiem charge decay na reprezentatywnym próbnika-detalu.

Pistolety są przystosowane do pracy cyklicznej sterowanej spustem, jednak mogą funkcjonować dłużej ciągle przy odpowiednim chłodzeniu i jakości powietrza. Długotrwały ciągły nadmuch zwiększa zużycie powietrza i hałas; lepsze są sekwencje impulsowe. Sprawdź zalecenia producenta dla maksymalnych czasów ciągłej pracy, jeśli podane.

Chroń elektrody przed uderzeniami i zabrudzeniem (kapturek, pudełko). Nie zaginaj przewodów HV i nie ciągnij za wąż jako „uchwyt”. Przechowuj w suchym, czystym miejscu; unikaj skrajnych temperatur i wilgotności.

W kontekście ESD – IEC/ANSI/ESD S20.20, IEC 61340-5-1 (systemy kontroli ESD), wytyczne zakładowe dotyczące audytów. W BHP – normy hałasu, ozonu i wentylacji lokalnej. W cleanroom – ISO 14644 (klasy czystości) i procedury gospodarowania cząstkami.

Izolatory (np. tworzywa) są głównym celem – neutralizacja jonami działa bardzo skutecznie. Przewodniki rozładowują się naturalnie, jeśli mają ścieżkę do uziemienia; pistolet przyspiesza „wymiatanie” cząstek i usuwa resztkowe ładunki w warstwach dielektrycznych. Kluczem jest uziemienie i czas ekspozycji.

Minimalizuj tarcie (rękawy/taśmy o wysokim triboładunku), stosuj antystatyczne opakowania/ tacki, utrzymuj wilgotność na akceptowalnym poziomie i zapewnij ścieżkę upływu. W procesach z ruchem taśm/folii rozważ dodatkowe listwy jonizujące w punktach generacji ładunku. Pistolet traktuj jako element szerszego systemu ESD.

W wielu rozwiązaniach dostępne są funkcje bezpieczeństwa, np. uruchamianie HV dopiero przy przepływie powietrza albo sygnalizacja LED stanu. Takie mechanizmy zapobiegają pracy elektrod „na sucho” i zwiększają trwałość. Wybór opcji zależy od wariantu i konfiguracji – sprawdź dostępność w dokumentacji SMC.

Największym kosztem jest sprężone powietrze, zwłaszcza przy pracy ciągłej i wysokim ciśnieniu. Do tego dochodzi okresowa wymiana igieł/akcesoriów i filtrów powietrza. Optymalizacja (dysze low-noise, impulsy, niższe ciśnienie) potrafi obniżyć TCO bez utraty jakości.

Takie ryzyko rośnie przy niezbalansowanych jonach lub zbyt długiej ekspozycji bardzo blisko powierzchni. Zapobiegniesz temu utrzymując odpowiedni dystans, płynny ruch dyszy i okresową kontrolę balansu. W razie problemów – wyczyść elektrody i sprawdź parametry HV.

Minimum to filtr koalescencyjny o wysokiej skuteczności, najlepiej z dodatkowym filtrem dokładnym (0,01–0,1 µm). Zapewnij spust kondensatu i wskaźnik różnicy ciśnień dla planowania wymiany. W krytycznych strefach rozważ dedykowaną linię powietrza klasy „instrument air”.

Tak, ale pamiętaj, że jony rozpraszają się w przestrzeni – w ciasnych wnękach skuteczność spada. Pomaga cienka dysza, krótkie impulsy i zmiana kąta podejścia, czasem sekwencja „wydmuch – odczekanie – wydmuch”. Jeśli to stałe zadanie, rozważ dyszę przedłużaną lub stacjonarną dyszę jonizującą.

Wprowadź prosty test „go/no-go”: zdefiniowany dystans, czas nadmuchu i pomiar napięcia powierzchniowego/atrakcji cząstek na próbnym detalu. Jeśli wynik poza oknem – operator czyści igły, sprawdza filtry i manometr. Brak poprawy = zgłoszenie do UR/metrologii.

Warianty z zewnętrznym kontrolerem HV często oferują sygnały stanu (zasilanie, HV on, alarm) do podglądu w PLC/HMI. Dzięki temu można egzekwować blokady procesu, gdy pistolet nie jest gotowy. Integracja poprawia dyscyplinę ESD i ułatwia diagnostykę.